Czy wiesz, że bardzo popularnym w Maroko przetworem są kiszone cytryny? W Polsce nie umiemy sobie wyobrazić piwnicy bez kiszonych ogórków czy kapusty, Marokańczycy zaś zapełniają spiżarnie wekowanymi kwaszonymi cytrynami! Czy w naszym kraju cytryny w postaci kiszonej mogłyby zdobyć serca gospodyń domowych?
Przepis na kiszone cytryny
Gotowe kiszone cytryny mają cytrusowo-słonawy smak, wyglądają bardzo apetycznie i świetnie pasują do ryb, drobiu, sałatek a także do sosów i dań egzotycznych. Do potraw dodaje się posiekaną skórkę tak przygotowanych owoców.
Przepis na nie jest bardzo prosty, wystarczy bowiem szeroki słój, cytryny, sól, odrobina cierpliwości i już po tygodniu można cieszyć się marokańskimi kiszonymi cytrynami!
Kiszone cytryny można robić o każdej porze roku. Z całą pewnością zaskoczymy nimi gości podczas wyjątkowej kolacji. A zatem – do dzieła!
Do przyrządzenia marokańskich kiszonych cytryn potrzebne będą:
- czysty i suchy słój Weck
- cytryny (kilka sztuk)
- sól (idealnie gdyby była morska i gruboziarnista)
- liść laurowy
- pieprz ziarnisty
- mielony cynamon
- goździki
- nasiona kolendry
Maroko | Czy w naszym kraju cytryny w postaci kiszonej rozkochają w sobie gospodynie domowe? (by lenore-m )
Kiszone cytryny – przygotowanie
Cytryny najpierw musimy dokładnie umyć (gdyż to właśnie ich skórka gra tu główną rolę), a następnie pokroić w ćwiartki starając się, by pozostały złączone na jednym brzegu. Rozchylamy ćwiartki i do środka obficie sypiemy sól. Tak samo należy postępować z każdym kolejnym owocem.
Następnie cytryny ciasno układamy w słoju i dodajemy przyprawy: liść laurowy, szczyptę cynamonu, kilka ziarenek pieprzu, kolendrę lub goździki (wedle uznania). Całość także musimy zasypać solą, a na końcu uzupełnić sokiem z cytryny (opcjonalnie także oliwą).
Ostatni krok to dokładne zakręcenie słoika i pozostawienie na tydzień w kuchni lub w piwnicy.
Smacznego!
Maroko | Kiszone cytryny - z całą pewnością zaskoczymy nimi gości (by lenore-m )
Zainteresują Cię również



Skomentuj
Zaloguj się aby móc dodawać komentarze
Komentuj jako gość